piątek, 5 lutego 2016

Liga Sprawiedliwości. Tom 4. Trójka – Geoff Johns , Jeff Lemire, Ray Fawkes i inni - komiksowa recenzja z Szortalu

Trzykrotnie trzy po trzy

Zarysowana w albumach Shazam! i Amerykańska Liga Sprawiedliwości opowieść o zbliżającej się konfrontacji „starej” Ligi Sprawiedliwości z „nową”, ale i z nieznanym przeciwnikiem doczekała się wreszcie godnego rozwinięcia. Trójka, czyli czwarty tom Ligi Sprawiedliwości zbiera w jeden ten rozrzucony po kilku seriach crossover  - i muszę przyznać, że efekt jest zdecydowanie wart uwagi.

To, co rzuca się w oczy już od samego początku, to przesycenie tej pozycji symboliką liczby trzy. Już na okładce mamy słynną „Trójcę” najsłynniejszych bohaterów uniwersum DC, wchodząc jednak głębiej odkrywamy kolejne znaczenia tytułowej trójki: w wydarzenia zaangażowane są trzy Ligi Sprawiedliwości: ta „klasyczna”, ta nowa, „Amerykańska”, wreszcie ta trzymana w cieniu „Mroczna” kierowana przez Johna Constantine’a i Zatannę; mamy inicjującą część wydarzeń trójcę grzechu, itd. Całość uzupełnia rosnące napięcie między bohaterami, które oczywiście prowadzi do sytuacji nieodłącznych przy tego typu masowych eventach: wewnętrznych konfliktów, podziałów na frakcje, szukania zagrożenia i regularnego mordobicia ukazanego na obowiązkowych splash-page’ach. Wszystko się zgadza. W zasadzie można by Trójkę skwitować stwierdzeniem, że jej zawartość jest dość typowa, ale… jest tu kilka elementów, które zdecydowanie zasługują na większą uwagę czytelników. Do takich elementów należy choćby pojawienie się wersji Ligi zajmującej się zjawiskami paranormalnymi.  Postacie wchodzące w skład Mrocznej Ligi Sprawiedliwości nie należą może do pierwszego garnituru uniwersum DC, jednak pojawienie się i zaangażowanie w tok wydarzeń Johna Constantine’a z kolegami dodaje komiksowi sporo klimatu – zważywszy na bez wątpienia nadnaturalny (a być może wręcz magiczny) charakter dotykających nasz świat „kłopotów”. Innym z czynników wpływających na wysoką ocenę tego komiksu są zapadające w pamięć sceny, jak choćby ta z Batmanem stającym nad uwięzionym Supermanem, czy tez kilka klasycznych momentów rozwałki. Tych drugich jest wyjątkowo dużo, ale większość z nich trzyma styl i nadaje tej historii ton. Dzieje się dużo, szybko, czasem Geoff  Johns zaskakuje – słowem, jest nieźle.

Inną sprawą jest strona graficzna Trójki. Choć Jim Lee stworzył tu tylko okładkę i kilka stron wewnątrz, jest dla mnie oczywiste, że on jak mało kto potrafi operować zapełnionym bohaterami splash-pagem. Takie dwu-trzystronicowe rozkładówki pełne bohaterów tłukących się po głowach pojawiają się praktycznie co chwila. Stanowi to wręcz pewien wyznacznik stylistyczny tej pozycji i chyba jedyny spójny element jej strony graficznej. Mnogość serii, w których oryginalnie przedstawiono fabułę albumu, powoduje spory rozstrzał, zarówno jeśli chodzi o styl, jak i (co tu dużo gadać) jakość rysunków: od kapitalnych stron, które wyszły spod ręki Jima Lee, przez niemal równie dobre prace Ivana Reisa, ciekawe kadry Mikela Janina, po nieco słabsze (te dziwne twarze) rysunki Douga Mahnke. W ogólnym rozrachunku strona graficzna jest przyzwoita, a niektóre ze wspomnianych rozkładówek będę pamiętał naprawdę długo (dlatego jeszcze bardziej cieszy, że w dodatkach polskiego wydania zostały one przedrukowane w zmniejszonych, lecz niepociętych wersjach).

Trójka to udany przykład klasycznego crossoveru (nawet jeśli krzyżują się tu serie i tak ze sobą powiązane), ubogaconego stojącym za nim „potrójnym” konceptem. Choć nie jest to może najbardziej wyrafinowana, czy w zasadzie nawet specjalnie głęboka opowieść, to umiejętnie zbudowane przez Johnsa napięcie robi swoje. Może nieco rozczarowuje brak wyraźnej konkluzji w zakończeniu, ale obietnica wydarzeń mających mieć miejsce w albumie Wieczne zło wydaje się być aż nadto interesująca. Dobrze się przy lekturze bawiłem (to zresztą chyba najlepsza pozycja z Nowych DC Comics, jaką czytałem), więc z pewnością sięgnę po kolejne odsłony pisanych przez Johnsa serii, do czego z pełną odpowiedzialnością zachęcam.

4,5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...